Ostatnie wiadomości

Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 10
61
Moje wybaczanie / Odp: Moje wybaczanie
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Zbyszek dnia Czerwca 30, 2008, 21:10:13 »
Dzięki wybaczaniu mogę to, czego nie mógłbym, gdybym zajął się zemstą. Ostatnimi czasy spotkało mnie wiele emocji związanych z rozejściem się ze wspólnikiem. Nie wyrażałem mojej złości, gdyż uważałem że nie jest on tego godzien. Moje działania posiadają mocna konstrukcję i asertywność. Wybaczałem od razu, nie czekałem do wieczora, i bardzo mi to pomagało. Mam teraz w sobie duży potencjał mocy, czuję spokój, i jestem przed urlopem. Dalej czuję potrzebę wybaczania. Na dzisiaj nie czuje skoków stanu emocji, czuję się, jakbym był w blokach startowych, a moje ułożenie było prawie idealne do startu. Stawanie się osoba wybaczającą, po tym wydarzeniu, stało się jeszcze mocniejszym elementem mojej drogi jaką obrałem w życie.
62
Moje wybaczanie / Odp: Moje wybaczanie
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Ula dnia Czerwca 19, 2008, 22:25:30 »
Jestem leniwa  :D i wkleję tutaj to co napisałam do Andrzeja.

Kłopotliwa sprawa była związana z ojcem, który mając chorobę Parkinsona "testował" nowy lek. Wywołał on, ten lek u ojca paranoję. Udało mi sie sprowadzić do domu koleżankę która jest psychiatrą i w konsultacji z neurolog leczącą ojca zredukowała "winny" lek i ustawiła nowe leczenie. Mój sukces jest taki, że ojciec uciekł z domu a ja po długiej, spokojnej rozmowie nakłoniłam go do powrotu. Nawet powiedziałam Mu, że Go kocham. Bo tak jest.  Bardzo mu współczuję i widzę w Nim mojego ojca ale też starszego, schorowanego człowieka. Dziękuję Bogu za dar wybaczania. Mam wrażenie, że bez niego nie miałabym dla ojca tyle współczucia, cierpliwości i zrozumienia. Wiem, wiem powiesz mi, żebym napisała to na forum wybaczaniowym. Wiem ale ja piszę na gorąco. Do Ciebie. Dziękuje za możliwość skutecznego wybaczania. Ula

Tu sprostowanie. Napisałam "Mam wrażenie..." To nie wrażenie to pewność.

Mój apel brzmi Ludzie nie ma na co czekać.
Warsztaty wybaczeniowe tuż, tuż .... Warto.
   /serducho/
63
Warsztaty Skutecznego Wybaczania / Odp: 2008 - czerwiec Pilica
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Andrzej dnia Czerwca 17, 2008, 11:58:12 »
Zapraszam do:

"Gajówki - Pilicy"


Czerwcowy "Trening Skutecznego Wybaczania" wszedł w fazę realizacji, warunek minimum zgłoszeń został uchylony.
64
Warsztaty Skutecznego Wybaczania / Odp: 2008 - czerwiec Pilica
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Andrzej dnia Maja 14, 2008, 12:01:56 »
Rozpocząłem przyjmowanie zgłoszeń i rezerwacji na trzeci w 2008 roku:

"Trening Skutecznego Wybaczania"

Najbliższy proponowany termin:
23 - 29 czerwca 2008

Czy praktyka odbędzie się w w/w terminie i o miejscu, powiadomię:
http://wybaczanie.com/warsztaty.htm
po osiągnięciu wymaganego minimum rezerwacji.

65
Warsztaty Skutecznego Wybaczania / 2008 - czerwiec Pilica
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Andrzej dnia Maja 06, 2008, 17:48:03 »
Najbliższy proponowany termin - do uzgodnienia z osobami zainteresowanymi.
Na tę chwilę nie mam podstaw do proponowania terminu.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt.
66
Warsztaty Skutecznego Wybaczania / Odp: 2008 - kwiecień
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Andrzej dnia Kwietnia 08, 2008, 09:20:40 »
Z tego co wiem z Warszawy wybierają się Dorota i Zygmunt.
Zainteresowanych proszę o kontakt - najlepiej mailowy.
67
Warsztaty Skutecznego Wybaczania / Odp: 2008 - kwiecień
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Piotr_J dnia Kwietnia 07, 2008, 21:43:53 »
Czy ktoś wybiera się na warsztaty samochodem z Warszawy? Dołożę się do kosztów paliwa. Godziny odjazdu pociągów nie bardzo mi pasują.
68
Sprawy związane z praktyką / Odp: Chyba utknęłam w miejscu i się stłumiłam
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nika dnia Kwietnia 02, 2008, 21:05:44 »
 :oops: Utknęłam "w trakcie" robienia 4 kroku ... :(
            Wybaczam to samo 3 osobom.... wręczyłam podarunek Dziadkowi  /serduszka/  i Tacie  /serducho/ ...   został mi wujek ... męczę się okrutnie  :cry:
   UTKNĘŁAM  :shock: ... ani pomysłu ... ani pretekstu ( :roll: ) ... ani odwagi
w Sercu  /rozdarte/  ...  :|
69
Moje wybaczanie / Odp: Moje wybaczanie
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Halinka dnia Marca 31, 2008, 17:30:40 »
Po każdym wybaczaniu, po wykonaniu czwartego kroku, i dalej, wciąż zastanawiałam się nad duchowymi aspektami tegoż procesu. Obserwowałam siebie, głównie swoje wnętrze, swoje czucie, swoje emocje i to co w okół mnie się działo. Różne cuda... cudeńka. I czegoś mi jeszcze brakowało... nie bardzo wiedziałam czego. I trudno to było nazwać oczekiwaniem. To było jakby coś, co zamykało pewien proces, kończyło, było objawem zakończenia, dokonania. Dopełnieniem całości. Aż pewnego razu, spojrzałam w lustro i zobaczyłam swoją twarz. Była czysta! Nikt nie pisze o aspekcie fizycznym wybaczania. Odkąd tylko pamiętam moja twarz pokryta była różnymi "okropnościami" w postaci czerwonych liszajów, krost, ciągle coś na niej było, mniejsze większe ale było. Najeździłam się po lekarzach, stosowałam najprzróżniejsze kosmetyki, medykamenty i nic. Od mojego ostatniego wybaczania minęło już ponad rok. Pamiętam każdą chwilę, którą tam spędziłam, mocne to było. Pamiętam jak to, co było przedmiotem mego wybaczania, wydobyło się z mojej głębi, jak włożyłam to do mego plecaka i jakie to było ciężkie. I potem ulga, fizyczna i duchowa wielka ulga. A twarz, którą widzę w lustrze jest teraz piękna, czysta, gładka i lubię ją taką.
Jest zwierciadłem... zawsze nią była, tylko nie zawsze to zauważałam.
/motylek/
70
Warsztaty Skutecznego Wybaczania / Odp: 2008 - kwiecień
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ak dnia Lutego 26, 2008, 11:25:12 »
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam. Anna
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 10