Autor Wątek: 2012/2013 - Zima  (Przeczytany 5445 razy)

Offline Andrzej dnia: Lutego 06, 2011, 11:53:13

  • Administrator
  • ****
  • Wiadomości: 104
    • http://cYo.pl/
Termin warsztatu Zima 2012/2013 - szczegóły do ustalenia.

Bieżąca informacja o miejscu i terminie, znajduje się tutaj:
Warsztaty Wybaczania

Zapraszam  :)
Słońce świeci cały czas.

Offline Andrzej #1 dnia: Lutego 03, 2013, 18:10:48

  • Administrator
  • ****
  • Wiadomości: 104
    • http://cYo.pl/
(W międzyczasie)
Późna zima 2012 przemieniła nam się we wczesną zimę 2013, a my dalej (teraz bedę złośliwy):
zdrowi, radośni a przede wszystkim kochający wśród kochanych.
No coż jak widać inne sprawy są ważniejsze, jak widać..
Słońce świeci cały czas.

Offline Patka #2 dnia: Marca 07, 2013, 11:49:40

  • Wiadomości: 2
Witaj Andrzej, podziało się tej wczesno - późnej zimy na treningu. To zaaranżowane przez Ciebie wydarzenie lawinowo wpłynęło na moje dalsze życie. Odwołam się do mojej ostatniej wypowiedzi na szeringu, bo to ona uwolniła emocje. Mówiłam o tym, że wyjeżdżam z poczuciem niedosytu, a wręcz z uczuciem złości na czas, którego nie było dużo, a właściwie w ogóle go nie było. I wyjechałam z tymi emocjami, a targało mną mega. Skończyło się to jakże emocjonującą kłótnią z moją drugą połową- taka właśnie wracałam "wypasiona" z Gajówki. Potem nastąpił temat z pracą, do której chodziłam niechętnie, wręcz z obrzydzeniem, co w moim przypadku jest nieznanym dotąd uczuciem. A potem pojawiła się zwała. Totalna żałość, mega rozpacz, mega, mega, dziadostwo, którego nie umiem  przyrównać do niczego, bo nie znam takiego uczucia, ale tu mój inteligentny umysł podsunął mi myśl, że to pewno depresja, bo straciłam wszystko. Czułam się totalnie pusta, bezwartościowa, żałosna, beznadziejna. Nic mnie nie cieszyło, nie dawało kopa, nie dawało satysfakcji i dalszej chęci realizacji i spełnienia. I poszło dalej, zafundowałam sobie chorobę. Od 27 lutego jestem na zwolnieniu. I teraz dopiero zaczynam życie, którego nie znam...nic tu nie ma.

Offline Andrzej #3 dnia: Marca 07, 2013, 13:00:19

  • Administrator
  • ****
  • Wiadomości: 104
    • http://cYo.pl/
Witaj Patrycjo!
Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi zrobiło mi się przykro i smutno, tak mam że chciałbym aby ludzie których lubię, byli szczęśliwi i zadowoleni. Jeśli mogę do tego przyłożyć rękę to jest mi bardzo miło. Takie pierwsze egoistyczne wrażenie. Przeczytałem drugi raz, żeby zobaczyć co chcesz mi tą wiadomością przekazać, ponieważ nie zadajesz pytań - uznaję że to szering. Wyobrażam sobie jak trudno musi być Ci w tej chwili. Wyobrażam sobie Ciebie stojącą przed czystą tablicą, stare zniknęło, nowego jeszcze nie napisałaś. Chcę Ci powiedzieć: Patka, nie martw się, skosiłaś wszystko równo z ziemią ale prawda nie umiera, odrośnie jak trawa. Wiosna nadchodzi tylko patrzeć.  :)
Słońce świeci cały czas.