fragment książki "Radykalne wybaczanie" rozdział 10 Misja "Wybaczanie"
" Klucz do zrozumienia jej siły jako istoty ludzkiej leży w archetypie zranionego uzdrowiciela, który mówi nam, że nasze rany są naszą siłą, gdyż budzą w nas moc uzdrawiania zarówno siebie, jak i innych. Wszyscy jesteśmy zranionymi uzdrowicielami, ale nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ukrywając swoje sprawy przed innymi, odmawiamy uleczenia nie tylko siebie, ale także niezliczonej rzeszy innych ludzi. Powściągliwość to straszny sposób powstrzymywania miłości, który niszczy serce i duszę"
Klucz do zrozumienia siły miłości jako istoty ludzkiej jest w wybaczaniu. Tylko i wyłącznie dzięki treningom wybaczania i stawaniem się wybaczającym otwiera mi się serce gdy czytam takie teksty i piszę co wtedy czuję.
Może to tylko radość z tego, że mi się wydaje, że to rozumiem, jednak wiem i jestem przekonany że to jest moje.
Cytowany tekst dodał mi wiary i entuzjazmu w procesie stawania się wybaczającym. Są takie wybaczenia na które mnie nie stać. Podejmuje się go a ono znika cząstkowo, pozostawiając dalej ranę. Podłączam do tego wieczorne wybaczanie, a teraz jeszcze się modle za Tą osobę i cieszę się że to moja rana i że ja się nią opiekuję.
Pamiętam jak się cieszyłem gdy poczułem że tą ranę mam, gdy poczułem w sercu
Teraz i wiem i czuje
Wybaczam wiele razy nie dlatego, że nieskutecznie, dlatego, że jedno wybaczone odsłania następne, niewidoczne dla mnie przed procesem wybaczenia.